Od początku tego roku Komenda Miejska Policji w Przemyślu otrzymała kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących oszustw metodą „na BLIKA”. Problem ten ma jednak zasięg ogólnopolski, gdyż w całym kraju, niemalże codziennie, policjanci przyjmują zgłoszenia od osób, które padły ofiarą takiego oszustwa.
Metoda „na BLIKA” polega na przejęciu czyjegoś konta na portalu społecznościowym (oczywiście bez wiedzy właściciela) i proszeniu - za pomocą komunikatora - znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu Blik, tłumacząc to potrzebą pilnej pożyczki. Mając ten kod, oszuści mogą dokonać wypłaty gotówki z bankomatu. Właściciel konta musi potwierdzić transakcję w telefonie i robi to, wierząc, że pomaga znajomemu. Zdarza się, że oszuści proszą o kod nie tylko raz, tłumacząc, że za pierwszym razem coś poszło nie tak.
Włamując się na czyjeś konto, oszuści mają wgląd do rozmów właściciela tego konta ze znajomymi, a prośby o pomoc kierują zwykle do tych, z którymi rozmawia on najczęściej i utrzymuje dobry kontakt. Chodzi o zaufanie i niewzbudzenie podejrzeń. Jednak niekoniecznie jest to regułą, czasem wysyłają wiadomości na „chybił-trafił”. Oszust wysyłając kilkanaści, lub nawet kilkadziesiąt wiadomości, często znajduje jednego znajomego lub członka rodziny, który zgadza się podać kod BLIK. Wtedy przestępca wybiera pieniądze z bankomatu.
Tym razem dwie osoby dały się wmanewrować w ten proceder. 3 czerwca br. policjanci przyjęli zawiadomienie o oszustwie od 48-letniej mieszkanki gminy Medyka oraz 21-letniej mieszkanki gminy Żurawica.
Policja radzi, aby każdą prośbę o pożyczkę weryfikować i np. zadzwonić do znajomego, który do nas pisze, tym bardziej że skoro, jak twierdzi, wysyła nam wiadomość, np. stojąc przy bankomacie, to znaczy, że musi mieć w ręce telefon. Tyle wystarczy, aby zyskać pewność, czy to nasz znajomy potrzebuje pomocy, czy może ktoś chce nasz oszukać
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.