Policjanci zostali skierowani na miejsce przez dyżurnego, po zgłoszeniu o samochodzie osobowym, który wypadł z drogi w okolicach stacji paliw Orlen.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zastali zgłaszających z innego pojazdu, którzy poinformowali ich o całym przebiegu zdarzenia. Z ich relacji wynikało, że samochód marki Honda Civic poruszał się w sposób niekontrolowany od krawężnika do krawężnika, aż w końcu wylądował na przydrożnym witaczu z napisem „Sanok”.
Okazało się, że za kierownicą pojazdu siedziała 36-letnia mieszkanka Sanoka. Policjanci natychmiast przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało aż 3,90 promila alkoholu w organizmie kobiety! W rozmowie z funkcjonariuszami oświadczyła, że nagle zakręciło jej się w głowie, co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem.
Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał, jednak konsekwencje dla kierującej będą poważne. Pojazd został administracyjnie zholowany i zatrzymany do czasu zakończenia postępowania oraz nałożenia odpowiednich sankcji. Policja prowadzi sprawę pod kątem przestępstwa związanego z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Kobieta, poza postępowaniem karnym, automatycznie straciła prawo jazdy. Tego typu zdarzenia są ostrzeżeniem, jak niebezpieczne może być prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar, ale ryzyko związane z tak lekkomyślnym zachowaniem jest ogromne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.