Następnie wsiadł do samochodu od strony kierowcy i odjechał ze stacji paliw w Sanoku. Podejrzewając, że kierujący może być nietrzeźwy, jechał za nim własnym samochodem w kierunku Zagórza, informując dyżurnego o zaistniałej sytuacji. Policjanci zatrzymali kierującego bmw na ul. Filtrowej w Zagórzu. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latek ma w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Stałem na stacji paliw, gdy nagle zobaczyłem, że mężczyzna wychodzi ze stacji z piwem w ręku. Powiedziałem do niego, że chyba nie ma zamiaru kierować w takim stanie samochodem. Odpowiedział mi, że nie i że czeka na znajomego. Po czym szybko wsiadł za kierownicę i zaczął uciekać. Zadzwoniłem do dyżurnego KPP Sanok i pojechałem z kolegą za nim. Po drodze informowałem na bieżąco dyżurnego, gdzie w danym momencie jesteśmy. Tak dojechaliśmy za nim aż do Zagórza na ul. Filtrową. Tam patrol policji go już zatrzymał
- informuje nas mężczyzna, który doprowadził do zatrzymania pijanego kierowcy.
Gratulujemy prawidłowej postawy świadkowi zdarzenia!
Mężczyzna został przekazany pod opiekę osobie wskazanej. W najbliższym czasie odbędzie się jego przesłuchanie. Za swoje zachowanie będzie odpowiadał teraz przed sądem.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
Pamiętajmy, że pijany kierujący jest zagrożeniem dla siebie i innych użytkowników dróg. Coraz częściej uczestnicy ruchu drogowego nie są obojętni i reagują na przypadki jazdy w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom o podejrzeniu kierowania po alkoholu, może uratować czyjeś życie. |
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.