Pościg zakończył się dopiero po kilku kilometrach, gdy na drodze gminnej pojawił się szlaban, który uniemożliwiał dalszą jazdę. Nie zatrzymało to jednak uciekającego, podjął próbę ominięcia przeszkody.
• Czytaj także: SYGNAŁY CZYTELNIKÓW: Przystanek który straszy [ZDJĘCIA]
Chciał przejechać przez potok, jednak silnik pojazdu wyłączył się. Porzucił więc motocykl i oddalił się pieszo w kierunku lasu. Policjanci, również pieszo, ruszyli za nim. Młody mężczyzna zdołał uniknąć zatrzymania.
Jeszcze tego samego dnia zgłosił się samodzielnie do ustrzyckiej komendy. Przyznał się, że to on kierował crossem. Okazało się, że prowadził pojazd, nie posiadając uprawnień do kierowania nim. Był trzeźwy. Decyzja o ucieczce i niepoddanie się kontroli jest przestępstwem, grożą za to surowe konsekwencje. Wkrótce o karze dla motocyklisty zadecyduje sąd. Przypominamy, że niezatrzymanie się do policyjnej kontroli drogowej jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.