reklama
reklama

Owce bez granic: Nietypowa historia z polsko-ukraińskiej granicy [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: BiOSG

Owce bez granic: Nietypowa historia z polsko-ukraińskiej granicy [WIDEO] - Zdjęcie główne

foto BiOSG

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Bieszczady Na polsko-ukraińskiej granicy doszło do nietypowego incydentu, który z pewnością wpisze się w annały historii niecodziennych zdarzeń granicznych. Tym razem głównymi bohaterami nie byli przemytnicy czy migranci, ale... owce. Stado tych zwierząt, działając z niebywałą zorganizowaniem, przekroczyło granicę między Polską a Ukrainą, co więcej - nie była to ich pierwsza taka wyprawa.
reklama

Funkcjonariusze Straży Granicznej, korzystając z nowoczesnych narzędzi monitoringu, codziennie obserwują i rejestrują wszelkie incydenty na granicy. Tym razem ich uwagę przykuły zbliżające się do linii granicznej postacie, które po bliższym przyjrzeniu się okazały się stadkiem owiec. Zwierzęta, nie zważając na formalności graniczne, przekroczyły linię i zaczęły paść się po drugiej stronie.


Nie był to pierwszy raz, kiedy owe owce postanowiły na własną łapę zwiedzić sąsiedni kraj. Niespełna dwa tygodnie wcześniej również zbliżyły się do granicy, jednak wówczas zrezygnowały z przekroczenia. Widać więc, że ich wędrówki mają już pewien schemat, co czyni tę historię jeszcze bardziej kuriozalną.

Na szczęście dzięki znajomości terenu i współpracy z lokalną społecznością, strażnicy graniczni szybko zidentyfikowali właściciela niesfornego stadka. Właściciel, korzystając ze swojego wpływu na owce, skutecznie przekonał je do powrotu na polską stronę. Ostatecznie zwierzęta bezpiecznie dotarły do swojej zagrody, kończąc tym samym kolejną międzynarodową przygodę.

To zdarzenie jest przypomnieniem, że naturalna migracja zwierząt nie zna stworzonych przez ludzi granic. Funkcjonariusze Straży Granicznej mają okazję obserwować różnorodność fauny przekraczającej granice – od niedźwiedzi, przez orły, po stada jeleni i watahy wilków. Każde z tych obserwacji jest nie tylko wyzwaniem dla strażników, ale również fascynującym dowodem na to, jak dzika przyroda znajduje swoją drogę, niezależnie od ludzkich barier.

Tym razem jednak to owce stały się bohaterami dnia, przypominając wszystkim o niesamowitych historiach, które rozgrywają się tuż za naszymi drzwiami, na granicy dwóch krajów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama