Bracia Damian i Dominik Bodziak w wyniku losowania musieli zmierzyć się z parą Konieczny/Gardyan (Górnik Radlin). W pierwszym secie tego spotkania zawodnicy grali punkt za punkt ale w końcówce to radlinianie okazali się lepsi i wygrali 22:20. W drugiej partii natomiast śląska para już na początku wypracowała sobie kilka punktów przewagi i ostatecznie wygrała 21:18.
Po porażce jasne było, że zawodnicy TSV przejdą na prawą stronę drabinki (turniej rozgrywany był systemem brazylijskim) i tam zmierzą się z parą Plasu Warszawa.
Siatkarze od początku narzucili swoje warunki gry i mimo przestoju sięgnęli po zwycięstwo w pierwszej odsłonie meczu oraz (mimo nie najlepszego początku) drugiej.
W kolejnej rundzie, która rozgrywana była zaraz po poprzednim meczu przeciwnikami siatkarzy z grodu Grzegorza byli Maciej Opiela oraz Dominik Wnęk z Ropczyc którzy okazali się lepsi i zakończyli udział sanockiej pary w turnieju finałowym.
Ostatecznie zatem bracia Damian i Dominik Bodziak zostali sklasyfikowani na 9 miejscu w Polsce powtarzając tym samym wynik z ubiegłego roku (wtedy 9 miejsce w kadetach).
Na koniec nasza para chciałaby podziękować trenerce Dorocie Kondyjowskiej za przygotowania, zawodnikom którzy wzięli udział w treningach oraz sparingach, sponsorom - Panu Tomaszowi Jadczyszynowi z piekarni JADCZYSZYN oraz Panu Wiesławowi Pietryce z firmy Mansard, a także prezesowi klubu - Panu Tomaszowi Maturze za wsparcie finansowe, które umożliwiło wyjazd na turniej do Wrześni.
Źródło: TSV Sanok