Ciało młodego mężczyzny znaleziono w poniedziałek (13 sierpnia) w późnych godzinach wieczornych. Na razie nie wiadomo, czy to było samobójstwo, czy do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Lesku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lesku.
- Stan zwłok wskazuje na to, że wisiały co najmniej kilka dni. Przy ciele nie znaleziono żadnych dokumentów, trwa identyfikacja mężczyzny - mówi nam Katarzyna Fechner, rzecznik leskiej policji. Choć pewności jeszcze nie ma, policja nie wyklucza, że zmarły mężczyzna to 26-letni Kamil Biłek, który zaginął 5 sierpnia. Chłopak ostatni raz był widziany w okolicach Leska.
Ciało zostało zabezpieczone do badań. Odpowiedź na pytanie i przyczyny śmierci mężczyzny da sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona w najbliższym czasie.