Na te i wiele więcej pytań odpowie Łukasz Łagożny - himalaista z Sanoka, pierwszy mieszkaniec Podkarpacia i pierwszy w tym roku Polak, który stanął na szczycie najwyższej góry świata - Mount Everest.
Łukasz pierwszy raz wyszedł w góry, mając zaledwie cztery lata. Najpierw były rodzinne wypady w Bieszczady, później zaczął wspinać się w Tatrach. Z czasem przestało mu to wystarczać. W 2008 roku zapragnął wspiąć się na dziewięć najwyższych szczytów na kontynentach i zdobyć tzw. Koronę Ziemi.
Dał sobie na to dekadę i od lat konsekwentnie realizuje swój cel. Na koncie ma już Elbrus (5642 m n.p.m.), Aconcague (6961 m n.p.m.), Mont Blanc (4810 m n.p.m.), McKinley (6195 m n.p.m.), Kilimandżaro (5895 m n.p.m.), Puncak Jaya (4884 m n.p.m.) Górę Kościuszki (2230 m n.p.m.) i Mount Everest (8848 m n.p.m.). Do zdobycia został mu już tylko Masyw Vinsona na Antarktydzie (4892 m.np.m.), na który planuje wyjść w 2019 roku.
Niedawno wrócił z dwumiesięcznej wyprawy na Mount Everest. 17 maja dokładnie o godzinie 9.35 czasu chińskiego (w Polsce była wtedy 3.35) stanął na najwyższym szczycie świata. O przygotowaniach do ekstremalnej wyprawy i emocjach, jakie mu towarzyszyły, Łukasz opowie podczas spotkania autorskiego, które odbędzie się w najbliższy piątek (29 czerwca o godz. 18) w auli Centrum Sportowo-Dydaktycznego PWSZ w Sanoku.
Spotkanie jest otwarte i bezpłatne. Po zakończeniu chętni będą mogli uścisnąć dłoń himalaisty, zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcie i wziąć autograf.