Aktualizacja wejdzie w życie po zatwierdzeniu przez ministra zdrowia.
- Brak lekarza w składzie wyjazdowym karetki nie stanowi niebezpieczeństwa dla pacjentów, ponieważ wszelkie czynności dotyczące ratowania życia, nawet te, które dotąd wykonywał lekarz, wykonują ratownicy - mówi Henryk Przybycień, dyrektor SP ZOZ w Sanoku. - Reguluje to rozporządzenie ministra zdrowia sprzed dwóch lat. Karetki są odpowiednio wyposażone, ratownicy mają możliwość wykonywania zabiegów z użyciem aparatury, podawania leków ratujących życie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo pacjenta, nic się nie zmienia. Często pacjenci nawet nie zdawali sobie sprawy z tego, że nie przyjechał do nich lekarz, tylko ratownik.
Pierwszy krok w tym kierunku w powiecie sanockim zrobiono w 2007 r., gdy z trzech zespołów wycofano lekarzy i pozostawiono wyłącznie ratowników. Ten stan utrzymuje się do tej pory.
Zdaniem dyrektora Przybycienia lekarz w szpitalu jest w stanie więcej zrobić i bardziej pomóc pacjentowi niż w karetce.
- Lekarzy, którzy mają uprawnienia do pracy w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego, mamy wielu, ale wszyscy oni są zatrudnieni na oddziałach w szpitalu - dodaje Jadwiga Wrótniak, zastępca dyrektora szpitala i zarazem kierownik Stacji Pogotowia Ratunkowego w Sanoku. - Żeby zapewnić ciągłość pracy na karetce "S" do południa, trzech lekarzy: dwóch chirurgów i jeden internista przez 30 dni jeździli codziennie na karetce, zamiast być w tym czasie na oddziale i np. operować.
W zespole ratownictwa medycznego może pracować m.in. anestezjolog, chirurg, internista. Od 2020 r. będą to tylko lekarze ze specjalizacją z ratownictwa medycznego bądź ci, którzy od stycznia tego roku rozpoczęli taką specjalizację. Dyrektor Przybycień nie ma wiedzy, czy taką specjalizację rozpoczął któryś z sanockich lekarzy.
- Zmieniony zostanie skład osobowy karetki "S" i to wszystko - mówi Janusz Bukład, przewodniczący Związku Zawodowego Ratowników Medycznych. - Jest to jednak problem ogólnopolski, związany z brakiem lekarzy. Ta zmiana może być na czas określony i jeśli sytuacja się zmieni, wtedy prawdopodobnie karetka zostanie przywrócona.