Nietypowa lekcja historii ze Studiem Miniatur Filmowych i Biurem Wystaw Artystycznych w Sanoku

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Przez trzy dni, 23-26 października, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8 mieli okazję uczestniczyć w nietypowej lekcji historii w związku z rocznicą stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę.

Trzydniowe warsztaty filmowe i artystyczne w dniach 23-26 października dostarczyły uczniom siódmych, ósmych klas i klasy trzeciej gimnazjum Szkoły Podstawowej nr 8 w Sanoku sporo niezapomnianych wrażeń. Zwieńczeniem zajęć był dzisiejszy występ artystyczny i prezentacja autorskiego filmu uczniów.

- Taka lekcja historii zupełnie mnie zaskoczyła - mówi Łukasz Pilecki, uczeń trzeciej klasy gimnazjum - żywa, przejmująca i nie na siłę zmuszająca do myślenia. Dla mnie po prostu łał.

- Ja na przykład dowiedziałem się, że na terenie Sanoka stacjonowało polskie wojsko. Że miało ono zezwolenie na tworzenie oddziałów, że tutaj były także i polskie urzędy, mimo tego, że Polska faktycznie nie istniała - dodaje Maciej Owczarek.

Realizowany projekt pn. "Śladami małych ojczyzn - Program Niepodległą 2018" współtworzony przez Stowarzyszenie "Promyczek dzieciom", BWA Sanok i SMF w Warszawie inspirowany jest rocznicą stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Na 39 uczniów uczestniczących w zajęciach czekał bardzo bogaty i intensywny program. Pierwszego dnia młodzież miała okazję poznać nieznane fakty z dziejów miasta, które przedstawił historyk Andrzej Romaniak. Dużo uwagi historyk poświęcił działalności sanockiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", zaangażowaniu młodych ludzi w przygotowaniu do walk o wolną ojczyznę. Z kolei o umundurowaniu, broni oraz ekwipunku legionistów wiele opowiadali członkowie grupy rekonstrukcyjnej "San".

- Fajnie było dotknąć i na własne oczy zobaczyć mundur oraz karabiny używane w trakcie I wojny światowej - relacjonuje Kamila Białowąs.

Jednocześnie część uczniów miała za zadanie przygotować film dokumentalny o historii Sanoka, historii widzianej oczami młodego człowieka. Dokument przeplatany aranżacją filmu animowanego, wykonanego techniką poklatkową. Tajniki filmu uczniom prezentował Eugeniusz Gordziejuk, kierownik ds. upowszechniania kultury filmowej i animacji warszawskiego Studia Miniatur Filmowych. Natomiast druga grupa uczniów w tym czasie przygotowywała występ artystyczny pod okiem Sławomira Woźniaka, reżysera i kierownika BWA Sanok.

- Chciałbym złożyć hołd młodym artystom - mówił w trakcie pokazu filmu Eugeniusz Gordziejuk - podziękować im za wspaniałe przedstawienie. Przyznam, że nie zawiodłem się na młodzieży, więcej, uważam, że są oni niezwykle pomysłowi i pracowici. Co będę więcej mówił, są po prostu wspaniali.

Sporo zaangażowania w przygotowanie uczniów pod kątem plastycznym włożyli plastycy BWA Sanok Joanna Szostak-Rogoz, Szymon Szczepkowski i Tomek Mistak, którzy zasiadali również w jury konkursu plastycznego pod tym samym tytułem, co cały projekt. Konkurs skierowany był do uczniów sanockich szkół podstawowych.

- Jestem mile zaskoczona chęcią pracy nad przedstawieniem i filmem moich uczniów - wyznaje Beata Jankowska, nauczycielka i koordynatorka uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 8. - Wykazują oni  niebywałą aktywność pracy w środowisku lokalnym, prezentując uzdolnienia i talenty, rozwijając jednocześnie swoje pasje.

Inscenizacja teatralna, w której uczniowie przejmująco recytowali fragmenty wierszy o tematyce niepodległościowej, podobnie jak film dokumentalny o Sanoku były końcowym elementem projektu. Ten sam program realizowany był również w Nowym Sączu, Rajbrocie i Pruszkowie.

- Młodzież ma potencjał i powiem szczerze, że nawet trudne wiersze ich nie nudziły, ani chyba nie przerażały. A mieliśmy repertuar od Tetmajera do Gałczyńskiego - mówi Sławomir Woźniak.

Na zakończenie wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy. Rozdane zostały również nagrody za konkurs plastyczny "Śladami małych ojczyzn - Program Niepodległa 2018".

- Naszymi obecnie problemami jest to, że mogą nas zhejtować w mediach społecznościowych. Sto lat temu nasi rówieśnicy martwili się, czy przeżyją następny dzień, czy będą żyć w wolnym, niezależnym kraju - przyznają na podsumowanie Łukasz i Maciek.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE