Podopieczni trenera Michała Radwańskiego w rozegranym w Nowym Targu pierwszym turnieju eliminacyjnym do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży mieli trzech przeciwników i niestety przegrali wszystkie trzy mecze.
Po porażkach z gospodarzami, Podhalem w piątek i sobotniej przegranej z Unią Oświęcim dziś naprzeciwko "Niedźwiadków" stanęła drużyna Cracovii Kraków.
Niestety i w tym meczu młodzi sanoccy hokeiści ulegli rywalom.
Przegrana 3-7 nie jest pełnym odzwierciedleniem meczu, w którym po bramce Krystiana Lisowskiego w 45 minucie było już tylko 3-4.
Niestety ostatni kwadrans meczu to trzy kolejne trafienia krakowian.
Na usprawiedliwienie "Niedźwiadków" może być fakt szczupłej kadry na turniej, dysponowania niepełnymi trzema formacjami.
Zabrakło kilku kluczowych zawodników.
Kolejne trzy weekendy walki przed sanoczanami na turniejach w Oświęcimiu, Sanoku i Krakowie w tym samym gronie drużyn.
Będzie jeszcze wiele okazji, by nadrobić dystans do rywali po nowotarskim turnieju.
UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok - MKS Cracovia Kraków 3-7 (1-2, 1-2, 1-3)
Bramki dla sanoczan:
Adrian Frankiewicz - 12 min.
Paweł Pisula-Marcin Dulęba - 26 min.
Krystian Lisowski-Krystian Kopiec - 45 min.