Meandry życia

Opublikowano:
Autor:

Meandry życia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Każdemu z nas życie pisze inny scenariusz. Dla jednych jest ono łaskawe, dla innych niekoniecznie. Pani Józefa zalicza się do tej drugiej grupy.

Można powiedzieć, że przez cały czas miała pod górkę. Za wszystkie trudy los nagrodził ją najlepiej, jak potrafił – czterema oddanymi synami. Czego więcej może pragnąć matka?

Pani Józefa przyszła na świat w wielodzietnej rodzinie. Miała sześcioro rodzeństwa. W domu się nie przelewało. Jak wiele rodzin po wojennej zawierusze, również i jej utrzymywała się głównie z pracy na roli.
– Mieliśmy pięciohektarową gospodarkę – wspomina. – Tato był kowalem i często wyjeżdżał do pracy w Bieszczady. Do domu wracał raz na miesiąc. Mama zawoziła mu jedzenie. Od najmłodszych lat pomagaliśmy rodzicom w polu.

Wyjazd do Krakowa

Szansa na ulżenie rodzicom w ich ciężkim, codziennym życiu pojawiła się, gdy pani Józefa miała trzynaście lat. Wtedy poznała dyrektora PGRów, który przyjechał do Odrzechowej. Traf chciał, że szukając opiekunki dla swoich dwóch synów, zwrócił się o pomoc do krewnej pani Józefy. Kobieta poleciła właśnie ją.
– Bałam się jechać do Krakowa, ale zaryzykowałam – opowiada. – Na początku polały się łzy. Nikogo tam nie znałam. Otaczali mnie obcy ludzie. Na szczęście dyrektor i jego żona Irena okazali się życzliwymi osobami i otoczyli mnie troskliwą opieką.
Pod ich skrzydłami pani Józefa spędziła około pięciu lat. W Krakowie poznała i zaprzyjaźniła się z wieloma dziewczynami, które tak jak ona, opiekowały się dziećmi zamożnych krakowian. W tym czasie odwiedzała rodziców i rodzeństwo, przyjeżdżając w rodzinne strony wraz z dyrektorem, gdy ten wybierał się do Rymanowa.
Chociaż pani Irena proponowała jej pracę w laboratorium gospodarczym, gdy chłopcy podrosną, zwyciężyła tęsknota za domem i pani Józefa wróciła do rodzinnej miejscowości.

Więcej w nr 29 Korso Gazety Sanockiej

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE