Kpina z obywateli

Opublikowano:
Autor:

Kpina z obywateli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Budżet obywatelski stanowił jeden z głównych tematów obrad wtorkowej sesji rady miasta. Wiadomo już, że będzie miał on formę budżetu dzielnicowego.

Przy jego uchwalaniu doszło do nieprzyjemnej scysji pomiędzy jednym z radnych, a przewodniczącym rady miasta.

Radnym miasta został przedstawiony projekt uchwały dotyczący budżetu obywatelskiego w dwóch wariantach: ogólnomiejskim i dzielnicowym. Oba projekty omówił Konrad Białas, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.
– Ta inicjatywa jest cenna, ważna i należy ją kontynuować – zaznaczył na początku. – Ma bardzo pozytywny wpływ na odczucia mieszkańców dotyczące ich decydowania o kształcie budżetu.
W tym roku przeznaczono do dyspozycji mieszkańców 349 250 zł. Większość radnych stosunkiem głosów 11:4 przy 4 wstrzymujących opowiedziała się za wersją dzielnicową. Tym samym każda z siedmiu dzielnic Sanoka otrzyma 49 892 zł  do wykorzystania. Jednak nie wszystkim radnym spodobał się pomysł dwóch opcji jednej uchwały.
– Jestem radnym drugą kadencję – mówił Janusz Baszak. – Pierwszy raz w historii moich udziałów na sesji rady miasta widzę projekt uchwały w dwóch wariantach. Czegoś takiego nie było i moim zdaniem jest to niedopuszczalne. Powinien być jeden projekt poddany pod głosowanie.

Jednak prawdziwą burzę wywołał Zbigniew Daszyk, przewodniczący rady miasta. Chcąc usprawnić przebieg obrad, pominął otwartą dyskusję na temat budżetu, uważając, że ustalenia na poszczególnych komisjach wystarczą. Tym samym nie udzielił głosu radnym przed poddaniem pod głosowanie dwóch wariantów uchwały BO. W głosowaniu za dzielnicowym opowiedziało się 12 osób, za ogólnomiejskim 7. Przewodniczący Daszyk uznał więc, że w takim wypadku dyskusja staje się bezprzedmiotowa. To postępowanie wywołało oburzenie wśród niektórych radnych. 

– Jestem zaszokowany tym, co pan w tej chwili zrobił – mówił radny Maciej Drwięga. – Dlaczego ograniczył pan dyskusję merytoryczną przed głosowaniem? Może udałoby się kogoś przekonać do zmiany stanowiska? Są przedstawiciele rad dzielnic, może też chcieliby zabrać głos? Mamy się wypowiadać po głosowaniu? Jaki jest tego sens? Spodziewałbym się takiego zachowania w tamtej kadencji od niektórych radnych. W tej chwili zamknął pan wszystkim buzie. 

Według radnego Drwięgi budżet dzielnicowy nie będzie budżetem obywatelskim.

Więcej w nr 29 Korso Gazety Sanockiej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE