W poniedziałek, 22 listopada, leżajscy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 81-letniego mieszkańca Łukowej. Ostatni raz mężczyzna widziany był w niedzielę rano. Ustalono, że wyszedł on z domu i nie wrócił.
Policjanci wspólnie ze strażakami rozpoczęli jego poszukiwania. W działania zaangażowanych było w sumie kilkadziesiąt osób. Na miejsce skierowano także przewodnika z psem tropiącym. Wykorzystano również drony, które pozwoliły na sprawdzenie trudnodostępnych miejsc. W akcję poszukiwawczą zaginionego mężczyzny włączyło się Stowarzyszenie Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami "STORAT" w Rzeszowie.
Niestety we wtorek, 23 listopada, w rzece San, odnaleziono ciało zaginionego 81-latka i wydobyto je na brzeg. Teraz śledczy badają przyczynę śmierci mężczyzny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.